Opinie

Dorota jest nie z tej Ziemii, dosłownie;)

Sesję u niej poleciła mi przyjaciółka, która opowiadała o niesamowitych zdolnościach Doroty i jak bardzo jej pomogła. Postanowiłam spróbować, z czystej ciekawości, nie mając pojęcia, czego się spodziewać. Miałam wtedy za sobą kilka miesięcy terapii Lowenowskiej, która otworzyła mnie na pracę z ciałem, pracę z energią.
Sesja z Dorotą odbyła się przez telefon, ponieważ nie byłam w tym czasie w Polsce. Byłam zszokowana, że to jest możliwe. Okazuje się, że to naprawdę nie ma znaczenia dla osób z umiejętnościami Doroty.
Była to sesja szamańska. Zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie! Dorota bezbłędnie wiedziała, jak mnie prowadzić, na czym się skupić i jak mi pomóc. Dorota ma również cechy idealnego terapeuty: prowadzi sesję w niesamowicie intuicyjny sposób, wie, jakie pytania zadać, pozostawia wiele przestrzeni 'pacjentowi’, jest niezwykle delikatna i pełna współczucia. Nie spieszy się, daje czas na zagłębienie się w uczuciach, emocjach, uczy jak poddać się prowadzeniu serca, prowadzeniu wewnętrznej mądrości. Buduje naszą pewność siebie i zaufanie we własną intuicję – bez Doroty bardzo trudno byłoby mi wejść do miejsc, do których pomogła mi dotrzeć i je uzdrowić. Dzięki pracy z nią nauczyłam się ufać sobie bardziej, co jest z mojego doświadczenia najważniejszym aspektem rozwoju duchowego.
Dorota wielokrotnie pomogła mi (i dalej pomaga) w trudnych momentach, bądź kiedy proszę ją o informacje z jej niesamowitego wglądu i wiedzy. Jestem jej za to niesamowicie wdzięczna, bo otworzyła mnie bardzo na kontakt z duszą. Co jest bezcenne.
Bardzo często słucham medytacji przygotowanych przez nią, za każdym razem dzieją się rzeczy piękne, ważne, nieocenione w pracy ze sobą. Dorota przyspieszyła mój rozwój o lata świetlne, nie przesadzam. Lata konwencjonalnych terapii psychologicznych w niecały rok, dzięki kilku sesjom oraz warsztatom.
Piszę to, mając wiedzę i doświadczenie z pracą psychiczną: terapią behawioralną, hipnozą, terapią Jungowską, metodą Gestalt. Praca z Dorotą wspaniale łączy się z każdą znaną przeze mnie metodą i znacznie przyspiesza proces. Nie wspomnę jak niesamowitym programem jest 'Przebudzenie łona’, które dosłownie zmienia moją świadomość własnego ciała, organów kobiecych, pozwala przepracować i pozostawić za sobą traumy nagromadzone podczas całego życia. Niesamowite, jakie rzeczy przypominamy sobie podczas pracy z Dorotą, jej 'programami leczenia’, jak Przebudzenie łona.
Żadna terapia nie byłaby w stanie dotrzeć do tak głęboko skrywanych w podświadomości przeszłych zdarzeń, w tak krótkim czasie.
Jak wspomniałam na początku, Dorota jest nie z tej Ziemii, będziesz tego pewna/pewien po kilku minutach kontaktu z nią. Twoje życie zmieni się znacznie, otworzysz się na nieznane dotąd światy, które są nieodkrytą przestrzenią w naszym świecie zdominowanym przez tyranię rozumu.
Jest do doświadczenie bardzo mocne, nie do opisania, tego trzeba doświadczyć. Z czasem pojmiesz, a raczej poczujesz, że to właśnie to prawdziwe: otacza nas energia, a każda nasza myśl i słowo przyczynia się do tego, co przydarza nam się e życiu. Życie z przestrzeni serca jest czymś nieporównywalnie piękniejszym i wznioślejszym od egzystencji, którą zazwyczaj wiedziemy na naszej planecie.Natalia

„Postaram się jak najlepiej oddać słowami, to czego raczej nie da się  opisać, czyli emocje, uczucia, wrażenia…

To co mi przychodzi do głowy to nasze pierwsze spotkanie, Twój spokój i łagodność ujęły mnie i wzięłam udział w kilku zajęciach jogi. Było to coś innego,  niż do tej pory spotykałam na przeróżnych zajęciach jogicznych. Prowadziłaś nas spokojnie  ale pewnie.

Poprzez relaksację Joga Nidry dotarłam do bardzo głębokich obszarów i czułam się z tym doskonale. Warsztaty malowania, które miałyśmy w Serdeczniku latem, to był magiczny czas.

Każdy kolejny warsztat był pięknym przeżyciem. Stworzyłaś cudowną atmosferę,  dlatego wszyscy od pierwszych chwil czuli się bardzo dobrze, a ja pierwszy raz od  czasu, jak byłam dzieckiem, oddałam się radosnej twórczości ze swobodą i bez wewnętrznego krytyka,  który podcina skrzydła..

Intencja, z którą malowałam obraz, zadziałała w czasie równoległym, tzn. ja malowałam obraz, a „sprawy” się działy;) Prowadzona przez Ciebie Joga Nidra, esencje aromatyczne, którymi nas  namaszczałaś, piękna muzyka, to wszystko wprowadziło mnie w stan bardzo głebokiego relaksu. W tym  stanie malowanie wydawało się takie proste. Z radością wezmę udział w kolejnym warsztacie:)”

Jola

 

„Dziękuję, że jesteś, że mogę skorzystać z Twoich doświadczeń i mądrości. Zapisując się na kurs, czułam, że jesteś bliska mi osobą, której mogę zaufać, autentyczną i szczerą. I tak też było, dzięki wspólnej pracy udało mi się ukochać przestrzeń lona, tak poranionego przez lata i doświadczyć jego mocy wespół z mocą serca, a na koniec spontanicznie także w połączeniu z mocą 3 oka. Raz jeszcze bardzo dziękuję Droga Przyjaciółko.”

Całuski Jagodka 

 

„Miałam okazję być u Doroty, na kilku indywidualnych sesjach. Jestem pod wrażeniem jej zdolności, ale też zaangażowania. Chcę tu opowiedzieć o jednej z sesji, na której poruszyłyśmy ważny dla mnie wątek.

Przez lata ogarniał mnie pewien lęk, z którym nie potrafiłam sobie dać rady. Sporo osób z mojego otoczenia, jak też tzw. „oświeconych” twierdziło, że wynika to z moich programów rodzinnych, społecznych itd. Starałam się na wszelkie sposoby zlikwidować ten lęk, ale niestety on nadal był we mnie, choć przechodziłam różne sesje wglądów, oczyszczeń itd..

Dopiero dzięki jednej wizycie u Doroty, odkryły się podłoża mojego lęku, który został zakodowany na poziomie złych doświadczeń z poprzednich wcielenia. W czasie długiej i intensywnej sesji udało się Dorocie oczyścić mnie z tych zapisów i wszelkich traum z tym związanych.

Było to niesamowite doświadczenie, pełne emocji, ale też radości, poczułam się jak nowo narodzona. Od tamtego czasu lęk z tego zakresu zniknął. Jestem niesamowicie wdzięczna Dorocie za wsparcie i zaangażowanie. Polecam z całego serca.”

Karolina

„Efekty poczułam natychmiast po decyzji o poddaniu się Sesji, kiedy tylko Dorota zaczęła pracę, która przebiegała bardzo szybko. Natychmiast przyszło uczucie ulgi, relaksu.

Po Sesji, jeszcze przez kilka dni byłam otoczona opieką i kontaktem z Dorotą, która z dbałością zaopiekowała się również stanem po Sesji, czyli podczas powrotu do naturalnego stanu, momentu kiedy energia całkowicie się zharmonizowała, pewnie u każdego jest indywidualna kwestia. Czułam, że jestem bezpieczna, w dobrych rękach.

Doświadczyłam uzdrowienia na wielu poziomach jednocześnie, nawet w przestrzeniach, których nie brałam pod uwagę, więc przekroczyło to moje wyobrażenie o zakresie działania Sesji. Uregulowane zostały procesy życiowe związane z zaufaniem do siebie i otoczenia, samoakceptacji oraz pogłębienie kontaktu z poczuciem „ja”, czyli tego gdzie jest granica między tym co dzieje się we mnie a co odczuwam z zewnątrz.

Nabrałam pewności wobec swoich uczuć i śmiało wyrażam pozycję wobec różnych spraw codziennych i niecodziennych. Jestem bardziej stanowcza wobec ludzi. Łatwiej mi komunikować emocje i akceptować je. Wzmocniła się u mnie asertywność i zaznaczanie granic, co poszerzyło przestrzeń w której się realizuję.Dużym odkryciem jest fakt, że po Sesji z łagodnością wchodzę w las podczas nocy czy pory kiedy Światło słoneczne zachodzi, a przedtem było to dla mnie wyzwanie.

Teraz chętnie i śmiało chadzam na spacery w czasie wieczorowej pory i szukam okazji żeby znaleźć się w lesie kiedy jest ciemno. Sprawia mi przyjemność, że czuję się bezpieczna w przyrodzie bez względu na porę dnia czy nocy.

Osobiście uważam, że jest to związane z oswojeniem cienia, a także głębokiego zaufania do sposobu w jaki natura przejawia zjawiska i poprzez, które Uniwersum się komunikuje, także za pomocą cienia.

Sesja zharmonizowała moje ciało emocjonalne na wielu poziomach. Wyregulowała wibrację energii seksualnej i korzenia. Na poziomie serca doświadczyłam przywrócenia Miłości.

Kontakt z Dorotą bardzo wzbogacił moje życie o poczucie zaufania do ludzi i do świata, a tym samym do samej siebie. Do tej pory czuję ogromną wdzięczność za udzieloną pomoc.”

Z Miłością Alex