Tuż po przesileniu pierwszego dnia Świąt przeszła pierwsza silna fala energii, która zainicjowała oczyszczanie i aktywowanie męskiej energii na nowym poziomie. Wielu mężczyzn, których znam weszło w mocne procesy transformacyjne, na poziomie fizycznym, emocjonalnym i mentalnym. Ale temat tych transformacji dotknął także kobiety i ich wewnętrznego mężczyznę. Procesy obejmowały tematy: wyrażania uczuć, emocji, stawiania granic, uwalniania agresji, braku zaufania, oraz dotyczyły umiejętności poddawania się.
W starym paradygmacie męskiego świata, mężczyzna stawiał granice poprzez agresywne zachowania, więc dużo czyściło się w tym temacie u obu płci, bowiem wzorce dostaliśmy właśnie zaburzone, agresywne. Podczas gdy siła męskiego NIE, leży w jego pewności, i łagodności wyrazu, słysząc takie NIE uszanujesz je i nie poczujesz się urażony, zraniony czy cokolwiek innego…
Te tematy wciąż przewijały się przez styczeń i to dość intensywnie, ostatnia fala energii dopełniających procesy rozpoczęte pod koniec zeszłego roku przeszła w zeszłym tygodniu.
Kilka dni temu przed nowiem 22 stycznia otworzyła się kolejna Gwiezdna Brama. Dostąpiliśmy potężnych aktywacji krystalicznych, fotonicznych, tęczowych, oraz jesteśmy w trakcie mocnego promieniowania kosmicznego, takich częstotliwości jeszcze nie słyszałam jak dotąd.
Te aktywacje wprowadzają nasze ciała fizyczne w zupełnie nową gęstość wibracyjną. Od aktywacji krystalicznej się rozpoczęło, możliwe były odczucia w ciele: słabości, jakby odcięcia, poczucie nie obecności, swędzenia w ciele, kłucia skóry i oczu, oczyszczanie na poziomie skóry.
Aktywacje krystaliczne aktywują kryształy w naszych ciałach, każda kolejna aktywacja powoduje, że zaczynamy odczuwać nowe wyższe wibracje i mamy dostęp do wyżej wibrujących informacji, wymiarów itd.
Aktywacje fotoniczne aktywują fotony DUSZY w Twoim ciele, tu możliwe odczuwanie jest mdłości, chaosu, wywrócenia świata do góry nogami, ogromna słabość w ciele fizycznym, wychodzą wszelkie wzorce oddzielenia, wszystko to, co nie wibruje z Twoją wibracją DUSZY, może zacząć się walić, innymi słowy wszystko to co trzyma Cię w starym nieświadomym świecie.
Aktywacje tęczowe w dużej mierze operują w rejonie kręgosłupa na poziomie czakramów i przy ostatecznym procesie transformują całkowicie system czakralny w nowy system energetyczny, który działa na zupełnie innych zasadach. Także wspiera proces zmian lini czasowych na wyżej wibrujące.
Obecne promieniowania kosmiczne całkowicie transformuje układ nerwowy oraz budowę molekularną naszych ciał, silnie oddziaływuje na pracę szyszynki. Te aktywacje bardzo odczuwam w swoim fizycznym ciele aktualnie, więc nieco szerzej je opiszę.
22 stycznia obudziłam się z potężnymi wibracjami w ciele, odczuwalne są one w nowy sposób, czuję wibrowanie i drganie molekuł, z których zbudowane jest moje ciało. Wcześniej odczuwałam zmiany i wrażenia zachodzące w komórach, tu jest inaczej, czuje molekuły najmniejsze cząsteczki, z których jestem zbudowana. Impulsy do tego procesu rozpoczęły się w pierwszym tygodniu stycznia, wówczas odczuwałam jak cząsteczki , molekuły przegrupowują się w moim ciele, zmieniają położenie, wędrują.
W ostatnich dniach odczułam ich nową aktywację, jakby uaktywniły się na nowym poziomie wibracyjnym. Odczuwam drgania tych cząsteczek. Jednocześnie silną aktywacja szyszynki, i tzw. 3 oka. Szyszynka odbiera światło na nowym poziomie, światło o innej gęstości.
Układ nerwowy dwa dni temu rozpoczął transformację, trudno znaleźć słowa na opisanie tych odczuć, nie mniej mogę powiedzieć jedno: czuje, jakby moje fizyczne nerwy wyszły na zewnątrz, silniej odczuwam impulsy, wrażenia płynące z otoczenia, jak np. wiatr, innych ludzi, jak i te płynące z wewnątrz mnie. Wczoraj miałam odczucie, jakby przeładownia w systemie nerwowym, co objawiło się jako drażliwość, czy nad drażliwość, zero emocji, zaś wszystkie bodźce z zewnątrz odczuwałam z 1000 razy silniej niż zazwyczaj.
Wczoraj również, był to nów 24 stycznia, szyszynka wirowała w nowym tępie otwierając nowe pole widzenia i czucia. Kiedy zamykałam oczy widziałam nici świecące, coś jak na filmie Avatar, lecz wychodziły z Ziemi i szły daleko w Kosmos. Kiedy dotykałam tych nici przenosiło mnie do innych światów, czasoprzestrzeni….
Nie chcę się silić na interpretację… jedyne co do mnie przyszło to, to że to nowa sieć, nowa sitaka łącząca Ziemię z resztą Wszechświata, a każdy z NAS stanowi jej część.
Dziś rano poczułam zmiany w unerwieniu kręgosłupa, rozlewające siĘ tam ciepło i zagęszczenie w unerwieniu, wciąż te zmiany trwają, przepływ idzie od głowy w dół kręgosłupa.
Zobaczymy co dalej 🙂
Rada na ten czas!
NIE MYŚL !
Od połowy listopada zeszłego roku, w trakcie procesów, przychodziła do mnie jedna wskazówka, wyłącz myśli, NIE MYŚL!
Skoro przychodzi wewnętrzne prowadzenie słucham się, więc zaczęłam po prostu wyłączać skrypty myślowe, które się pojawiały przy różnych procesach i aktywacjach. Mówię sobie: wyłączam myśli, koniec myślenia, sekunda lub mniej, znikają. Wchodzę głębiej w ciało, i jeszcze intensywniej odczuwam to co się dzieje Tu i Teraz we mnie.
Niemyślenie, Zatrzymanie myśli jest niezmiernie istotne, ponieważ manifestują się one teraz natychmiast, wiec jeśli przy uwalnianiu gęstości z ciała fizycznego wejdziesz w toki myślenia związane z gęstością, która się uwalnia zaczynasz to kreować, i zadziewa się to natychmiast.
Inna kwestia jest taka, że transformacja staje się czysto fizyczna, czasem płyną emocje przez ciało, ale kiedy nie myślisz nie ma nic co, by blokowało ich przepływ, przepłyną, wypłyną, znikną, przepalą się, a ciało zrobi co trzeba i zaczynasz funkcjonować na nowym zupełnie poziomie.
Procesy nie przypominają tego, co wcześniej, nie targają Tobą, płyniesz w nich, wiesz ze Twoje myśli to iluzja starego świata, więc je puszczasz, poddajesz się w zaufaniu swojemu ciału, niezależnie od tego jak słabe w danym momencie jest, serwujesz mu to, co potrzebuje, by zmienić jego wibracyjność.
Więc Kochani tego Wam życzę z całego serca Wolności od myśli, pustki w głowie, i głębokiego odczuwania! Wchodzimy w nowe, wchodzimy swoje prawdziwe czyste wibracje, cała reszta się trans-mutuje i rozpływa.
Przytulam <3
Dorota Ewa Golach
www.bissjoy.pl